Wtyczki Social Media na stronie kancelarii. Czy są w ogóle potrzebne?

LICZI LEX Rozwój w branży prawniczej

Na stronie internetowej możemy instalować wtyczki, czyli dodatkowe moduły, które rozszerzają jej właściwości. Czy umieszczanie na stronie wtyczek Social Media daje jakiekolwiek wymierne korzyści?

Zacznijmy jednak od tego, czym są te wtyczki, bo na pewno nie tym, co wkładamy do gniazdka. Wtyczki na stronach internetowych, np. tworzonych w programie Word Press, to takie dodatki, które możemy zainstalować i ustawić w różnych miejscach na stronie. Mogą to być określone ikonki, pola tekstowe, zapisy, zdjęcia, za pośrednictwem których wprowadzamy nowe funkcjonalności.

W Word Pressie mamy ogromną liczbę przeróżnych wtyczek dedykowanych tylko Instagramowi czy LinkedInowi, ale także wielu mediom na raz. Abstrahując jednak od tego możemy wyróżnić 3 podstawowe rodzaje wtyczek Social Media:

  1. Wtyczki Follow – zapraszają do obserwowania, mogą pokazywać liczbę obserwujących i po kliknięciu przekierowują na profil;
  2. Wtyczki Feed – najczęściej umieszczane są w panelu bocznym, aby zaprezentować zawartość (content) danego profilu; mogą być połączone z funkcjonalnościami wtyczki Follow;
  3. Wtyczki Like/Share – umieszczamy je, np. na początku lub końcu artykułu, aby zachęcić czytelników do udostępnienia dalej lub polubienia tekstu.

Ale czy powinniśmy się przejmować tym, że żadnej z powyższych wtyczek nie mamy na naszej stronie internetowej? Tak. Jeżeli prowadzimy profile w social mediach powinno nam zależeć na tym, by pozyskać wartościowych obserwujących. I tak po raz drugi. Gdyż nasi potencjalni klienci są gdzieś w social mediach, więc odwiedzający stronę mogą pomóc nam do nich dotrzeć. Przejdźmy jednak do konkretów. Jakie faktyczne korzyści płyną z wtyczek Social Media?

Rozszerzają zasięg profilu

Strona internetowa to jedno ze źródeł pozyskania kolejnych obserwujących profil w social mediach. Skoro już mamy odwiedzających stronę, warto ten potencjał wykorzystać, gdy chcemy zbudować swoją społeczność na Facebooku, LinkedInie czy Instagramie. Wystarczy, że klikną w ikonkę i już mogą obserwować profil bez wchodzenia w aplikację.

Pokazują wartość poza stroną

W przypadku mniejszych kancelarii przeważnie strona kancelarii jest statyczna i nie jest aktualizowana na bieżąco. Social media pozwalają w łatwy sposób docierać z najnowszymi informacjami i dzielić się wiedzą. Dlatego też przekierowanie odwiedzających stronę na profil może wpłynąć pozytywnie na postrzeganie prawników jako ekspertów w swej dziedzinie.

Zwiększają zaangażowanie odwiedzających

W marketingu używamy sformułowania Engagement Path (z ang. ścieżka zaangażowania) w kontekście drogi jaką pokonuje klient, zanim zdecyduje się na zakup produktu/usługi. Przekierowanie przypadkowego odwiedzającego stronę na social media i skłonienie go do obserwowania profilu zwiększa jego zaangażowanie.

Pomagają rozpowszechnić artykuły i inne materiały

Podpunkt dotyczy 3 rodzaju wtyczek Like/Share, które przeważnie umieszczamy na początku lub na końcu artykułu. Czytelnik ma możliwość za jednym dotknięciem (bez kopiowania linku i wchodzenia do wybranej aplikacji) udostępnić interesujący tekst w swojej sieci kontaktów czy wśród znajomych. Pomaga nam tym samym dotrzeć do nowych osób.


Mam nadzieję, że moje uwagi były pomocne. Zachęcam Cię do lektury kolejnych artykułów z kategorii strona internetowa kancelarii prawnej i do obserwowania profilu Liczi LEX na LinkedInie.

Jeżeli potrzebujesz wsparcia strategicznego w obszarze sprzedaży usług prawnych i marketingu prawniczego, skontaktuj się ze mną, aby usprawnić Twoje działania.


Fot. www.pexels.com

Udostępnij

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *